ZAGŁĘBIAK - Sparta Zabrze

filolog

W tym tygodniu dwie kolejki rozgyrwek. Już w środę gościmy u siebie beniaminka Spartę Zabrze. Zespół ten był jednym z naszych rywali w sparingach i wtedy pokonaliśmy Spartę 3:2 (W I połowie juniorzy przegrali 0:2, po przerwie I skład wygrał 3:0. Wszyscy liczymy na zwycięstwo, tym bardziej że jak napisał zag26, Łabędy pauzują, co oznacza, że możemy zostać samodzielnym liderem rozgrywek. A już w sobotę...

Flashek

Ze Spartą musimy liczyć na zwycięstwo i innego wyniku nie widzę. Tym bardziej że fotel lidera bardzo ładnie wygląda:) 6 pkt w tym tygodniu jest na wyciągnięcie ręki i nie można tego zaprzepaścić. Do boju Zagłębiacy!

zag26

Jak zwykle jak ma grać nasz zespół to ma padać deszcz, klątwa jakaś czy co Smile

Zagłębiak do boju. 3 liga za rok nasza.

Ps. relacja live [link widoczny dla zalogowanych]

jakwolisz

ee tam, nie powinno dzis padac, wyjatkowo Wesoly

a 3pkt musimy dzis zdobyc, oby nie bylo nerwowo...

filolog

jakwolisz

zenada i tragedia... moze to wystarczy za komenatrz?

znowu smieszna bramka obciazajaca bramkarza i obroncow, + totalna niemoc w zrobieniu czegokolwiek...
niby moglismy strzelic ze 2,3bramki (glownie po przypadkowych akcjach)
ale gra byla taka za zal patrzec... szkoda punktow, bo u siebie nie powinnismy przegrywac, zwlaszcza że Sparta jakiegos kosmicznego futbolu nie pokazala...

trudno, w Jaworznie musza byc 3pkt...

ps.
czy dzis nasz trener byl obecny??

filolog

miałem coś napisać, ale podpiszę się pod słowami przedmówcy...

szkoda gadać...

P/S
właśnie tak patrzę, że przy korzystnym układzie wyników liderem ligi mogą być Truskolasy......................

Flashek

Ta przegrana jest dla nas porażką...

Po tych dwóch zwycięstwach oczekiwałem że Zagłębiak pokaże Sparcie naprawdę dobry futbol, tymczasem dzisiaj widziałem zero pomysłu na grę, beznadziejną grę Grunta, Mileńskiego, mimo wszystko pech (czy też nieudolność) pod bramką rywali. Jednym słowem słabizna. Trzeba się skoncentrować na mecz w Jaworznie i przywieźć 3 pkt.

tomek

dla mnie od samego poczatku ta druzyna wyglada na nieprzygotowana do rozgrywek, nie ten sztab trenerski nie ta kadra , panowie dzisiaj wyszla niemoc druzyny trenera i prezesa , a co do gry to powinni nie tylko wygrac na Victorii , ale na nastapny mecz u siebie to zawodnicy powinni kupowac bilety za kazdego kibica ktory jeszcze zechce przyjsc na mecz w ramach PRZEPROSIN.

zag26

Dzisiejszy mecz był najsłabszym w naszym wykonaniu od dłuższego czasu, brakowało skuteczności w ataku, pomocy w ogóle nie było, boki obrony słabe często rywale robili co chcieli. Bramkarz muszę przyznać, że pomimo kilku dobrych interwencji w przypadku straconej bramki źle się zachował i w zasadzie piłka wpadła do pustej bramki. Czuje żal bo ten mecz był do wygrania, Sparta grała konsekwentnie w obronie, często na czas i bardzo szczęśliwie.

kibic1111

No ja takze liczyłem na 3 punkty zwłaszcza po ostatnim zwyciestwie ale jak to zwykle bywa w piłce liczyc to jedno a wygrac to co innego no ale juz w sobote szansa na komplet punktów z tym ze trzeba zagrac o wiele skuteczniej.

Mariachi_68

Miało być lekko,łatwo i przyjemnie. Nic z tego jednak nie wyszło. Po pierwsze dlatego,że Sparta okazała się dobrze zorganizowaną i zarządzaną drużyną, mającą w swoich szeregach bramkarza broniącego pewnie i szczęśliwie (czego nie można powiedzieć o naszym bramkarzu). Po drugie jeżeli nie potrafi się skonstruować akcji po której padłaby bramka, a jeżeli już nadarzy się okazja nie umie się jej wykorzystać to trudno myśleć o korzystnym wyniku. Po trzecie sposób w jaki straciliśmy wczoraj bramkę woła o pomstę do nieba. Miejmy nadzieję, że w następnych meczach będzie lepiej, bo gorzej już chyba być nie może.

kibol

po pierwsze: nasi zawodnicy powinni sami zadać sobie trud przestudiowania prakseologii treningu, bo obserwując ich grę można wyciągnąć prosty wniosek, iż nikt im tego do głowy nie wkładał i nie wkłada obecnie.
po drugie, co wynika z pierwszego: niemoc + bezradność = klęska.
po trzecie: bardzo zgrabnie wyciągnięto piłkę z sektora klatkowego - podniesiono siatkę i już.
po czwarte: podoba mi się pomysł z zafundowaniem biletów przez klub w celu zadośćuczynienia. należy się to nam bezwzględnie!

ps. ja już nie zdzierżę w przerwie meczu tych charków z rozwalonego głośnika!

jakwolisz

dodajmy ze co mecz jest ta sama 'muzyka'

zobaczymy co pokaza w meczu z Victoria, wtedy wyjdzie czy byl to tylko wypadek przy pracy, czy moze po prostu w tym sezonie bedzie jak zwykle...
tak na prawde to czy przed sezonem liczylismy na wiele wiecej?
dwa zwyciestwa daly nam optymizm, chyba przesadny, a teraz bedzie powrot do normy? oby nie...

filolog