Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flashek
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pią 21:01, 25 Kwi 2008 Temat postu: MKS Myszków - Zagłębiak DG |
|
|
Już jutro mecz z bezpośrednim rywalem z tabeli MKS Myszków. U siebie przegraliśmy 0:2, więc myślę że nasi chłopcy postarają się o godny rewanż. Do boju Zagłębiacy!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
filolog
Znawca
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:41, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Do Myszkowa po trzy punkty !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 20:23, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
niestety porazka 1-2. jak mozna myslec o korzystnym wyniku skoro wyrozniajacy sie na skrzydle magdziarz schodzi z boiska , a ten trener garnek uparcie gra zudinem caly mecz , mimo ze on juz po 20 minutach podpiera sie na srodku murawy i czeka na podanie, daleko tak nie zajedziemy.owszem gdybysmy strzelili na poczatku 2 polowy conajmniej 1 bramke to byc moze obraz gry ulegl by zmianie , ale trzeba oddac to gospodarzom ze wygrali bo nasi po pierwszych 15 minutach pogubili sie ijuz nie mieli pomyslu na jakas ciekawa akcje.I JECZSZE JEDNO NIECH NIKT TUTAJ NIE PROBUJE BRONIC ZUDINA JEST TO GRACZ GORA NA 30 MINUT GRY.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kibic1111
Ekspert
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:14, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Szkoda trzy punkty były na wyciągnięcie ręki!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
2000
Debiutant
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:53, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy mecz stał na dość wysokim poziomie niespodziewanie szybko prowadzenie objeli Myszkowianie kwadrans później, wyrównali goście, później już tylko delikatnie "wiało" nudą... Wynik po pierwszych 45 minutach to 1-1 gra raczej wyrównana z lekkim wskazaniem na drużyne "Niebieskich". Po zmianie stron gra się ożywiła i zdecydowanie obraz gdy się zmienił - to MKS coraz częściej zagrażał pod bramką golkipera z Dąbrowy. Jeśli chodzi o sytuacje to warto odnotować jedno uderzenie zawodnika z Zagłębiaka, gdzie piłka kierowała się w samo okienko bramki Tomasza Stańczyka- który fenomenalnie sparował ją na rzut rożny, chyba najdogodniejsza sytuacja do kolejnej bramki dla gości. Jak stare piłkarskie porzekadło brzmi "niewykorzystane sytuacje lubią się mścić" to tak właśnie się stało. Około 70 minuty na atomowy strzał z okolic 20-25 metrów zdecydował się Leszczyński jak się później okazało piłka wpadła w same "widły" bramki!! (BRAMKA niczym STADIONY ŚWIATA - piękno w oczach) i wynik zmienił się na korzyść gospodarzy. Później już tylko Niebiescy mieli świetne okazje do podwyższenia wyniku 2x sytuacje sam na sam z bramkarzem, ktory wychodzi z nich zwycięsko. I pod koniec spotkania golkiper Zagłębiaka mogł cieszyć się z dużego szczęścia gdy piłka odtęplowała słupek bramki do której "strzegł" dostępu. Myślę że jak najbardziej obiektywna relacja choć krótka i ze strony kibica MKSu Myszków. Co do Waszej drużynki, to uważam że nie grali źle ... na wyróżnienie zasłużył sobie wasz kapitan ... bodajrze Pietrkiewicz? dobry chłopak, przytomnie dzielił pilkami co mogło się podobać. Drugi był wysoki napastnik o dobrych warunkach ... nie znam nazwiska. Co nie znaczy że tylko oni grali dobrze ... Ich zapamiętałem szczególnie.
PozdRawiam serdecznie i życzę utrzymania w lidze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez 2000 dnia Nie 12:03, 27 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kibic1111
Ekspert
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:21, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
powiem tak porażka na własne żeyzenie to co nasz a druzyna grała w pirwszych minutach to masakra i czemu w bramce stał nowiciusz lisowski który co by tu nie mówić w 3 min zrombał bramke tylko pytane do trenerów kto go tam desygnował do gry no ale to wiadomo sam sobie zrobił pod górke 3 min i 0-1 to wszystko tłumaczy trener zacza kombinować przy składzie i....... dalej wszystko wiadomo przegrać taki mecz z tak słabą druzyną przegralismy czemu to pytanie do trenera?????????????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Nie 6:50, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
bramkarz ten musial bronic bo jest przepis ze w meczu ma grac 2 mlodziezowcow i wymusily to kontuzje innych graczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flashek
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie 8:25, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
2000 napisał: | Dzisiejszy mecz stał na dość wysokim poziomie niespodziewanie szybko prowadzenie objeli Myszkowianie kwadrans później, wyrównali goście, później już tylko delikatnie "wiało" nudą... Wynik po pierwszych 45 minutach to 1-1 gra raczej wyrównana z lekkim wskazaniem na drużyne "Niebieskich". Po zmianie stron gra się ożywiła i zdecydowanie obraz gdy się zmienił - to MKS coraz częściej zagrażał pod bramką golkipera z Wojkowic. Jeśli chodzi o sytuacje to warto odnotować jedno uderzenie zawodnika z Wojkowic, gdzie piłka kierowała się w samo okienko bramki Tomasza Stańczyka- który fenomenalnie sparował ją na rzut rożny, chyba najdogodniejsza sytuacja do kolejnej bramki dla gości. Jak stare piłkarskie porzekadło brzmi "niewykorzystane sytuacje lubią się mścić" to tak właśnie się stało. Około 70 minuty na atomowy strzał z okolic 20-25 metrów zdecydował się Leszczyński jak się później okazało piłka wpadła w same "widły" bramki!! (BRAMKA niczym STADIONY ŚWIATA - piękno w oczach) i wynik zmienił się na korzyść gospodarzy. Później już tylko Niebiescy mieli świetne okazje do podwyższenia wyniku 2x sytuacje sam na sam z bramkarzem, ktory wychodzi z nich zwycięsko. I pod koniec spotkania golkiper Milenium mogł cieszyć się z dużego szczęścia gdy piłka odtęplowała słupek bramki do której "strzegł" dostępu. Myślę że jak najbardziej obiektywna relacja choć krótka i ze strony kibica MKSu Myszków. Co do Waszej drużynki, to uważam że nie grali źle ... na wyróżnienie zasłużył sobie wasz kapitan ... bodajrze Pietrkiewicz? dobry chłopak, przytomnie dzielił pilkami co mogło się podobać. Drugi był wysoki napastnik o dobrych warunkach ... nie znam nazwiska. Co nie znaczy że tylko oni grali dobrze ... Ich zapamiętałem szczególnie.
PozdRawiam serdecznie i życzę utrzymania w lidze. |
Jakie k.... Milenium Wojkowice???!!! Ty chłopie nawet nie wiesz na jakim meczu byłeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kibic1111
Ekspert
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:24, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
znaczy ze na ławce nie było młodziezowców a Borek, czy syn trenera to kto to jest "tomek" otrząsnij sie przegraliśmy ten mecz na własne zyczenie!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
filolog
Znawca
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:33, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
2000 napisał: | Dzisiejszy mecz stał na dość wysokim poziomie niespodziewanie szybko prowadzenie objeli Myszkowianie kwadrans później, wyrównali goście, później już tylko delikatnie "wiało" nudą... Wynik po pierwszych 45 minutach to 1-1 gra raczej wyrównana z lekkim wskazaniem na drużyne "Niebieskich". Po zmianie stron gra się ożywiła i zdecydowanie obraz gdy się zmienił - to MKS coraz częściej zagrażał pod bramką golkipera z Wojkowic. Jeśli chodzi o sytuacje to warto odnotować jedno uderzenie zawodnika z Wojkowic, gdzie piłka kierowała się w samo okienko bramki Tomasza Stańczyka- który fenomenalnie sparował ją na rzut rożny, chyba najdogodniejsza sytuacja do kolejnej bramki dla gości. Jak stare piłkarskie porzekadło brzmi "niewykorzystane sytuacje lubią się mścić" to tak właśnie się stało. Około 70 minuty na atomowy strzał z okolic 20-25 metrów zdecydował się Leszczyński jak się później okazało piłka wpadła w same "widły" bramki!! (BRAMKA niczym STADIONY ŚWIATA - piękno w oczach) i wynik zmienił się na korzyść gospodarzy. Później już tylko Niebiescy mieli świetne okazje do podwyższenia wyniku 2x sytuacje sam na sam z bramkarzem, ktory wychodzi z nich zwycięsko. I pod koniec spotkania golkiper Milenium mogł cieszyć się z dużego szczęścia gdy piłka odtęplowała słupek bramki do której "strzegł" dostępu. Myślę że jak najbardziej obiektywna relacja choć krótka i ze strony kibica MKSu Myszków. Co do Waszej drużynki, to uważam że nie grali źle ... na wyróżnienie zasłużył sobie wasz kapitan ... bodajrze Pietrkiewicz? dobry chłopak, przytomnie dzielił pilkami co mogło się podobać. Drugi był wysoki napastnik o dobrych warunkach ... nie znam nazwiska. Co nie znaczy że tylko oni grali dobrze ... Ich zapamiętałem szczególnie.
PozdRawiam serdecznie i życzę utrzymania w lidze. |
Trzeba mieć nieźle naj****e we łbie żeby na forum Zagłębiaka pisać Że swój klub podejmował Milenium Wojkowice..........
A może to alkohol? W takim razie stadion w Myszkowie do zamknięcia
Co do młodzieżowców to nie wierzę, że nie znalazło się dwóch zawodników z pola, którzy mogliby zagrać. Było już za dobrze. Wyniki jako takie i musiało się skończyć. Pan Zudin, choć mile mnie zaskoczył bramkami w kilku ostatnich meczach, ale siły ma co najwyżej na godzinę gry i po tym czasie powinien być zmieniany, jak to niegdyś bywało z idolem piłkarskiej Dąbrowy p.J.Skrzypcem (ktoś wie co się z nim dzieje?) Teraz Babienica i łatwo nie będzie, ale Myszków i Sarmację w tabeli wypadało by jeszcze minąć.
I jeszcze pytanie: kto strzelił bramkę dla nas?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez filolog dnia Nie 11:34, 27 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
2000
Debiutant
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:02, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
zamyslilem sie :* oczywiscie zagłebiak to przez środowy mecz z tym milenium taki mętlik pozdRo
PS. Bramke zdobył Pietrkiewicz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez 2000 dnia Nie 12:05, 27 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
filolog
Znawca
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:38, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
2000 napisał: | zamyslilem sie :* oczywiscie zagłebiak to przez środowy mecz z tym milenium taki mętlik pozdRo
PS. Bramke zdobył Pietrkiewicz. |
Marek czy Marcin??? hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
2000
Debiutant
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:52, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
kapitan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kibic1111
Ekspert
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:58, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie no z ta bramka z 40 m to lee=kka przesada jak było 25 m to dobrze a przypuszczam ze nie było fakt ze w samo okienko i raczej nie do obrony , a co do drudiego strzału w okienko to nie widziałem takiego no chyba ze w przerwie hehehe.A tak wogóle ja czytam recenzje w sporcie to naprawde mało kiedy sie one pokrywają z tym co sie dzieje na boisku dobrze że chociaż strzelcy są odpowiedni ale i z tym bywa różnie-pozdro dla normalnych!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kibol
Odwiedzający
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:11, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
spokooooooojnie, do soboty!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|