Trudna sytuacja finansowa w klubie

jakwolisz

niestety u nas za duzo zalezy od tej dotacji, bez tych pieniedzy nia ma pilki powyzej okregowki...
a taka Victoria Jaworzno radzi sobie bez dotacji...no coz, wszystko mozna trzeba tylko odpowiednich ludzi na odpowiednim miejscu

Gustaw

Ostatnio malu tu pisze. Doszedlem do wniosku ze jest tu 2ch madrali co pisza po to aby tylko pisac. A wiedzy zero. O tym ze chca przeniesc klub pisalem dokladnie juz rok temu . Zostalem tylko wysmiewany - bo co ja tam wiem. Teraz sami mnie powtarzacie.
Napisze jeszcze raz - w Dabrowie magistrat pilki seniorskiej chce sie pozbyc i tylko utrudnia.
A jak czytam wasze posty ze inni graja bez dotacji to pusty smiech mnie ogarnia.
Zobaczcie ile klubow ostatni zostalo rozwiazanych. Idac waszym rozumowaniu to pewnie prezesi zawiniil ze np. w MK nie ma kasy i innych klubach.
No , zeby np. Zaglebianka nie placial z wlasnych pieniedzy za wode to zawsze mozecie drodzy forumowicze wykopac row od przemszy i zorganizowac prysznic. Ile to bedzie taniej. A prad i cieplo to i tak jest w klubie niepotrzebne.
Czesc - szkoda pisac. Rece i nogi opadaja.

zag26

Doszły mnie słuchy, że ostatnio odbyło się jakieś zebranie zarządu na którym uzupełniono skład by było quorum. Czy mógłby ktoś coś o tym napisać ? Wiem, że beton się utwardził Wesoly

. Kto zrezygnował a kto wszedł w ich/jego miejsce ?

przemek0419

podobno Zaglebiak ma nowego sponsora Peugot (auta) czemu cisza na ten temat

jakwolisz

może dlatego, ze nikt nic nie wie?
Peugeot Lemi'r był (i jest?) jakimś tam małym sponsorem (chyba sponsorowali paliwo, czy coś takiego...).

zag26

jakwolisz · Wysłany: Pon 12:11, 01 Mar 2010 Temat postu:

moze to nie do konca zwiazane z klubem,
ale mozna sie domyslec jakie sa punkty wspolne

[link widoczny dla zalogowanych]

kibic1111 · Wysłany: Pon 15:58, 01 Mar 2010 Temat postu:

No i wszystko jasne ...

jakwolisz · Wysłany: Czw 14:08, 25 Mar 2010 Temat postu:

nie jest to zwiazane bezposrednio z naszym klubem ale....

[link widoczny dla zalogowanych]

zag26 · Wysłany: Czw 19:00, 25 Mar 2010 Temat postu:

temat powoli się rozmywa

Przegladałem dzisiaj statut i w pozycji majątek jest pozycja w jaki sposób klub zdobywa fundusze. Sa to m.in. dotacje i subwencje, składki członkowskie, darowizny, transfery, wynajem lokali, urzadzen sprzetu, wpływy z imprez organizowanych przez klub oraz dotacje, darowizny wpływajace na konta poszczególnych sekcji klubu pozostaja do ich dyspozycji. Ten punkt jest bardzo ciekawy.

Szkoda, że klub nie wykorzystuje wszystkich pkt. do podnoszenia dochodów klubu. Przydał by sie jakaś impreza organizowana przez klub np w lecie, miedzy sezonami mecz z oldboyami lub z ciekawym klubem np ZS. Po meczu kiełbaski +piwko. To tylko taki mój pomysł.

Jest jeszcze jedna sprawa odnośnie środków finansowych klubu & 32 . Dotyczy on prowadzenia przez klub działalności gospodarczej głownie sprzedaży detalicznej i wynajmy nieruchomości na własny rachunek.

jakwolisz

Dotacje:

KS "Zagłębiak" 96 444,00
KS "Unia Ząbkowice" 125 000,00
KS "Unia" Dąbrowa Górnicza 110 000,00

UKS "Przemsza" 40 000,00
UKS "Pionier Ujejsce" 35 000,00
Tęcza Błędów 25 000,00

zag26

skąd masz to info jw ? W BIP-ie i na NGO nie ma podanej takiej wiadomości.

UM jaja sobie z nas robi. Czwartoligowiec z aspiracjami dostał mniej niż Unia Ząbkowice lub Unia Strzemieszyce Wsciekly

jakwolisz

na Bipie jest taka wiadomosc, zreszta z tego miejsca ja wzialem

ogloszenia/wykaz klubow, ktore dostaly dotacje

zag26

filolog

Tak a propos spraw finansowych...

Jak założyć własny klub?

Dziennik Zachodni Leszek Jaźwiecki

2011-02-17 08:30:17, aktualizacja: 2011-02-17 08:30:17

"Prezes" - to brzmi dumnie, ale sporo kosztuje. Warto więc liczyć na sponsora lub wielki transfer.
Plotki głoszą, że część działaczy Odry Wodzisław, w przypadku definitywnego upadku tego pierwszoligowca (o walnym zebraniu piszemy obok) rozważa założenie nowego klubu. Postanowiliśmy więc sprawdzić, co trzeba zrobić, żeby zostać piłkarskim prezesem. Co prawda na początku tylko w klasie A lub B, ale przecież "prezes" brzmi dumnie zawsze i wszędzie, a w połączeniu z tytułem "właściciel klubu" zapewnia

A więc od czego trzeba zacząć? Teoretycznie sprawa wydaje się banalnie prosta, ale taką nie jest. Dobre chęci nie wystarczą. Trzeba mieć jeszcze czas, cierpliwość, a nade wszystko pieniądze, pieniądze, pieniądze.

Do założenia klubu potrzebnych jest przede wszystkim 15 osób, którzy na pierwszym zebraniu wybiorą zarząd i opracują statut.

- Z nim, a także z podpisanym przez nich protokołem z zebrania założycielskiego, trzeba pójść do urzędu miasta lub gminy i wpisać do ewidencji - instruuje Teodor Wawoczny, przewodniczący Wydziału Gier Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Jeśli jest to stowarzyszenie bez działalności gospodarczej, to pół biedy, gorzej gdy klub chce zarabiać, prowadząc jakąś działalność. Wtedy wędrówka po urzędach jest nieco dłuższa.
- Dlatego, że w takim przypadku jest potrzebna jeszcze rejestracja w sądzie okręgowym - wyjaśnia przewodniczący WG Śl. ZPN.

Ta operacja kosztuje około 500 złotych. Nie można zapomnieć także o urzędzie skarbowym i kolejnej opłacie. W nag-rodę mamy już zarejestrowany klub, który w dodatku może - przynajmniej teoretycznie - na siebie zarabiać.

Żeby jeszcze zaczął grać, trzeba mieć piłkarzy. Przyjmujemy, że na początek wystarczy nam ich piętnastu. Zakładamy też, że będą to amatorzy, którzy przyjdą do nas za darmo. Wtedy zgłaszamy się do odpowiedniego podokręgu związku piłki nożnej. Samo wpisowe wynosi od 350 do 400 złotych, musimy też wpłacić 120 złotych rocznej składki. I do tego 10 złotych za każdego zgłoszonego zawodnika. Trzeba też pamiętać, że piłkarze nie zostaną dopuszczeni do meczu bez ważnych badań lekarskich. I nie wystarczy podpis pani doktor z przychodni, trzeba iść do specjalisty. A to też kosztuje - 50 złotych za każdego zawodnika. Niestety, takie badania lekarskie są ważne jedynie pół roku, więc po każdej rundzie rozgrywek znów trzeba płacić.

Żeby od czasu do czasu wygrać jakiś mecz, przydałby nam się także trener. W niższych klasach wystarczy nam szkoleniowiec ze stopniem instruktora, od ligi okręgowej poprzeczka idzie w górę, co oznacza coraz większe koszty.

Nasi piłkarze i trenerzy muszą jednak jeszcze gdzieś trenować. I przede wszystkim musimy mieć gdzie grać. Wypożyczenie na mecze stadionu w B-klasie kosztuje około 200 złotych.
Zanim zasiądziemy w prezesowskiej loży znów będziemy musieli sięgnąć do kieszeni, bo trzeba zapłacić sędziom. Za każ-dy mecz zapłacimy 150 złotych.

A potem? Potem przyjdą piłkarze i trenerzy po wypłaty, premie, zwroty za paliwo... I wtedy pomyślimy, że byłoby dobrze, gdyby jednak płacił ktoś inny.

- Rozmowy ze sponsorami są trudne, ale nie można się zniechęcać. Za którymś razem może się udać! - mówi Wawoczny, który jest również prezesem IV ligowego Grunwaldu Ruda Śląska.
I liczyć na to, że pewnego dnia zarobimy miliony za transfer naszego wychowanka...